Tradycje świąteczne na Dolnym Śląsku

fot. Maciej Chyra/NFM

Kutia obok barszczu, wolne miejsce przy stole i kolędnicy chodzący jeszcze długo po świętach. Dolnośląskie Boże Narodzenie to mozaika tradycji przywiezionych po 1945 roku przez powojennych osiedleńców. O ich znaczeniu, symbolice i przemianach opowiada Henryk Dumin, antropolog kultury z Muzeum Karkonoskiego w Jeleniej Górze, laureat Nagrody im. Oskara Kolberga.

Po II wojnie światowej Dolny Śląsk stał się miejscem spotkania tradycji z niemal wszystkich regionów przedwojennej Polski, a także m.in. z Kresów, Bukowiny czy Bośni.

– Region ten stał się czymś zupełnie nowym, pewnego rodzaju eksperymentem społeczno-kulturowym – podkreśla Henryk Dumin.

Zdaniem antropologa wigilijna wieczerza ma swoje źródła w dawnych, przedchrześcijańskich obrzędach.
– To jest takie najdawniejsze święto zmarłych w kulturze słowiańskiej – mówi Dumin, przypominając o wolnym miejscu przy stole i wróżbach związanych z obecnością dusz przodków.

Chrześcijaństwo, jak zaznacza Henryk Dumin, nadało tym zwyczajom nową symbolikę, łącząc je z narodzinami Chrystusa, który jest Światłem.

Na rozmowę z Henrykiem Duminem zapraszamy już 22 grudnia o godz. 16:10!

Całą rozmowę można znaleźć w zakładce AUDYCJE ŚWIĄTECZNE.

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

71 322 20 22 studio@radiorodzina.pl