Święta na służbie. Rozmowa z dr Januszem Sokołowskim
23 grudnia 2025
fot. Radio Rodzina
Święta Bożego Narodzenia oraz przełom roku to dla szpitalnych oddziałów ratunkowych jeden z najtrudniejszych momentów w całym roku. Choć miasta na kilka dni zwalniają tempo, na SOR-ach ruch wcale nie maleje – przeciwnie, często trafiają tam pacjenci w cięższym stanie niż w pozostałych miesiącach. Jak wygląda świąteczny dyżur z perspektywy lekarzy i ratowników, wyjaśnia dr Janusz Sokołowski, lekarz kierujący Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.
– To bardzo ciężki i pracowity okres – mówi dr Janusz Sokołowski.
Jak podkreślają lekarze, w czasie świąt wielu pacjentów świadomie odkłada wizytę w szpitalu, chcąc jak najdłużej spędzić ten czas z rodziną. Skutkuje to tym, że na oddział ratunkowy zgłaszają się dopiero wtedy, gdy ich stan jest już poważny.
Zapytaliśmy lekarza, jakie są typowe świąteczne przypadki.
– Pierwsze dni świąt to m.in. problemy po ciężkostrawnych potrawach – dodaje dr Janusz Sokołowski.
To jednak nie jedyne sytuacje, z jakimi muszą mierzyć się zespoły ratunkowe. Pojawiają się również zaostrzenia chorób przewlekłych, urazy czy nagłe stany zagrożenia życia. Kiedy więc nie wolno zwlekać z decyzją o wyjeździe na SOR?
Kiedy nie czekać i jechać na SOR? – Są objawy, których nie wolno bagatelizować – ostrzega lekarz.
Świąteczny okres to dla szpitalnych oddziałów ratunkowych czas wzmożonej pracy i ogromnego obciążenia personelu. Lekarze apelują, by nie ignorować niepokojących sygnałów ze strony organizmu, nie odkładać konsultacji medycznych i zachować rozsądek – także przy świątecznym stole. Odpowiedzialne decyzje mogą sprawić, że ten wyjątkowy czas pozostanie bezpieczny dla nas i naszych bliskich.
Zapraszamy na świąteczną audycję w Radiu Rodzina! W Wigilię, 24 grudnia o godz. 16:40 zapraszamy na rozmowę z dr Januszem Sokołowskim, lekarzem kierującym Szpitalnym Oddziałem Ratunkowym w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu.