19 sierpnia obchodzony jest Światowy Dzień Fotografii. Izabella Binkowska- fotograf gwiazd, specjalista od sesji wizerunkowo-biznesowych opowiada o pracy zarówno z celebrytami jak i ze światem biznesu oraz o tym, na co zwrócić szczególną uwagę, podejmując tak trudny temat.

-Niezmiennie w takim kontakcie jest najważniejsze zaufanie. Bez niego żadne zdjęcie nie będzie ani prawdziwe, ani naturalne. Także relacja między klientem, czy osobą, która jest fotografowana a fotografem sygnowana rozmową i autentycznością, która prowadzi tylko i wyłącznie do tego, że zgrywamy się w zaufaniu i ufamy, że efekty będą najpiękniejsze.

-Najważniejsza jest też relacja między klientem a fotografem i taki moment, kiedy klient przestaje być klientem, a fotograf fotografem. My musimy się po prostu trochę poznać i ze sobą dobrze czuć, żeby po prostu wiedzieć w jaki sposób wspólnie przez tą podróż sesji fotograficznej przejść, a w efekcie końcowym uzyskać efekty spektakularne, czyli pozbawione sztuczności, a idące ku naturalnej pięknej formie. Dzisiaj świat jest tak skonstruowany, że zdjęcia nieenergetyczne albo na których widać taką energię spięcia, energię niepewności są zawsze nieciekawe. Ja bazuję w swojej pracy głównie na naturalności i na energii i wydobywam ją w sposób brawurowy, fantastyczny, skoro ci klienci wracają i wracają dość systematycznie po więcej i jeszcze raz więcej.

Upamiętnia rocznicę wynalezienia dagerotypu, czyli jednej z pierwszych praktycznych technik fotograficznych.

mat. prasowe