Wojewoda dolnośląski – Jarosław Obremski podał się do dymisji. Równolegle z urzędu zrezygnowali jego zastępcy – Jarosław Kresa i Bogusław Szpytma. Stanowisko wojewody powołuje i odwołuje premier na wniosek ministra właściwego do spraw administracji publicznej.

Jarosław Obremski tłumaczy swoją decyzję o dymisji.

Nowego wojewodę ma powołać nowy premier Donald Tusk. Wśród kandydatów wymienia się Macieja Awiżenia – starostę kłodzkiego, a wśród potencjalnych kandydatów na wicewojewodę wymienia się byłego posła Jacka Protasiewicza z ramienia PSL. Nie jest znany jeszcze kandydat Polski 2050. Swoją kandydaturę na urząd wojewody zgłosił sam Roman Szełemej prezydent Wałbrzycha.

Wojewoda Obremski podsumowuje swoją kadencję

-Wierzę, że co jeszcze najpiękniejsze jest przede mną. O wyzwaniach, problemach i sukcesach jako wojewoda dolnośląski dzieli się z nami Jarosław Obremski.

-To była trudna kadencja – Covid i wojna w Ukrainie. Wśród sukcesów wymienia wyrównywanie szans pomiędzy stolicą regionu, a pozostałą częścią województwa. Mówi Jarosław Obremski.

Co dalej? Jakie plany ma Jarosław Obremski? -Wierzę, że co najpiękniejsze jeszcze jest przede mną.

Jarosław Obremski był wojewodą od 2019 roku. Politycy dzisiejszej koalicji rządzącej wśród błędów wojewody wymieniają m.in. budowę najdroższego w Polsce szpitala tymczasowego, ale także brak szybkiej reakcji w kryzysie na Odrze.