„Kiedy jedzie policja lub karetka, dzieci chcą uciekać do schronu”

fot. Patrycja Jenczmionka - Błędowska

Do hotelu Jana Pawła II na Ostrowie Tumskim przyjęto ponad 100 uchodźców z Ukrainy, głównie kobiety z dziećmi oraz osoby starsze. Obecnie przebywa tam ponad 80 osób. Najstarsza kobieta ma 92 lata, a najmłodszy ukraiński gość – kilkanaście dni.

Irena Kot – tłumaczka, psycholożka i koordynatorka mówi o pomocy skierowanej dla osób uciekających przed wojną w Ukrainie.

– Wielu z przyjętych uchodźców chce powrócić do Ukrainy, do swojej rodziny – mówi Irena Kot.

Najmłodszy dziecko ma kilkanaście dni. Często te osoby są w złym stanie psychicznym – dodaje koordynatorka.

-Uchodźcy zabierają ze sobą niewielki dobytek, najczęściej są to dokumenty, pieniądze czy leki. Czasem tylko… skarpety.

Irena mieszka od 5 lat w stolicy Dolnego Śląska. W Ukrainie pozostali jej rodzice, siostra i brat, który walczy na froncie.

Jak poinformowała Straż Graniczna, od 24 lutego, czyli dnia początku agresji Rosji, granicę polsko-ukraińską przekroczyło ponad 2,34 miliona uchodźców z Ukrainy.

ZOBACZ:

Nasze audycje

Nasze audycje

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

71 322 20 22 studio@radiorodzina.pl
Skip to content