Michał Jaros: Platforma Obywatelska potrzebuje poważnej refleksji

fot. Radio Rodzina

Wybory samorządowe do Rady Miejskiej Wrocławia i do Sejmiku Dolnośląskiego wygrała Koalicja Obywatelska, którą w mieście poparło ponad 40%, a w regionie 36,2% wyborców. Na PiS głosowało 26,2% Dolnoślązaków i 21% wrocławian. Przed nami jeszcze wybór prezydenta Wrocławia; w drugiej turze o głosy wyborców powalczą Jacek Sutryk i Izabela Bodnar.

Gościem audycji był Michał Jaros, poseł na Sejm RP i szef Platformy Dolnośląskiej na Dolnym Śląsku.

Czuje się Pan zwycięzcą czy przegranym tych wyborów?

– W tym roku mamy 80. rocznicę bitwy pod Monte Cassino. Tę bitwę wygrali Polacy. I wiele bitew polskie siły zbrojne na zachodzie wygrały. Rok później w Londynie w 1946 r. była Wielka Parada Zwycięstwa, szły wszystkie wojska. Tylko o jednej armii zapomnieli, o Polakach. Ja się czuję jak ci żołnierze. – mówi poseł Michał Jaros.

– Obiecałem wyborcom Platformy Obywatelskiej i Koalicji Obywatelskiej, że wygramy na Dolnym Śląsku wybory parlamentarne, a potem odbijemy Sejmik Dolnośląski. I to się stało, wygraliśmy. – dodaje szef struktur PO w regionie.

– W wielu miejscach udało nam się wystawić naszych kandydatów na burmistrzów. Wygraliśmy w Siechnicach, Łukasz Kropski z PO został burmistrzem. Grzegorz Wieczorek wygrał w Lubaniu też w pierwszej turze. Na osiem miast prezydenckich na Dolnym Śląsku, w siedmiu mieliśmy kandydatów na prezydentów, a w jednym nie mieliśmy. Pytanie dlaczego? – mówił w Radiu Rodzina poseł Michał Jaros.

Jeżeli wybory na prezydenta Wrocławia były jakimś błędem, czy będą konsekwencje? Będą wyciągane one wobec tych członków Koalicji Obywatelskiej, którzy nie chcieli Pana poprzeć? Czy to było działanie na szkodę Platformy Obywatelskiej?

Czeka nas wewnętrzna dyskusja. Niektórzy uważali, jak już była decyzja, że nie wystawiamy kandydata na prezydenta [Wrocławia – dop. red.], że wystawienie własnej listy jest błędem. Chcę powiedzieć tym wszystkim osobom, że popełniły błąd w swoich tezach. Ponieważ myśmy wygrali wybory do Rady Miasta. I błędna była teza o wojnie w rodzinie. Bo jeżeli miało nie być wojny w rodzinie, to jak nazwiemy drugą turę między Trzecią Drogą a Jackiem Sutrykiem? Czy to wojna nie w rodzinie partii, które tworzą Koalicję 15 października?

Posłuchaj:

Rozmawiał ks. Rafał Kowalski

Nasze audycje

Nasze audycje

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

71 322 20 22 studio@radiorodzina.pl
Skip to content