Były minister sportu K. Bortniczuk: Nie przeszkadza mi finansowanie WKS z kasy spółek miejskich

fot. Patrycja Jenczmionka

W audycji „Poranny Gość” poseł na Sejm Kamil Bortniczuk – były minister sportu i turystyki, kandydat do PE mówił, że nie widzi problemu jeśli chodzi o finansowanie piłkarskiego klubu WKS z kasy spółek miejskich. Popiera też prezydenta Jacka Sutryka w sprzedaży piłkarskiej drużyny i znalezieniu inwestora. Wycofał się ze swoich słów o „frajerskiej drużynie”. Z kolei wybór marszałka i poparcie dla Pawła Gancarza nazwał „mniejszym złem”. Dowiedzieliśmy się także, z jaką energią chce pójść do PE.

Poseł Kamil Bortniczuk od 30 lat jest kibicem piłkarskiego Śląska Wrocław. Po 11 latach trójkolorowi wywalczyli srebrny medal. – Duma, radość i rollercoaster emocjonalny – tak o swoich emocjach mówił w audycji „Poranny Gość”- poseł na Sejm Kamil Bortniczuk – były minister sportu i turystyki, kandydat do PE, miejsce nr 4 na Dolnośląsko-Opolskiej liście Prawa i Sprawiedliwości.

Poseł wycofał się także ze swoich słów z 2022 roku, kiedy nazwał WKS „drużyną frajerów”. –Jako polityk, osoba publiczna nie powinienem sobie pozwalać na takie opinie. Drużyna to nie klub  – tłumaczy poseł Kamil Bortniczuk.

Poseł na Sejm Kamil Bortniczuk nie widzi problemu jeśli chodzi o finansowanie piłkarskiego klubu WKS z kasy spółek miejskich. –Jako były minister sportu, nie przeszkadza mi ani złotówka na sport – mówił na naszej antenie.

Miasto chce sprzedać drużynę. Padła deklaracja prezydenta Jacka Sutryka, który przed II turą wyborów obiecał mieszkańcom znalezienie odpowiedniego inwestora. Czy prywatyzacja klubu jest konieczna? – pytamy byłego ministra sportu i turystyki. – To słuszna deklaracja. Popieram pana prezydenta – mówił nasz gość.

Poseł Bortniczuk o wyborze marszałka: Wybraliśmy mniejsze zło

Z kandydatem do PE komentowaliśmy także sytuację w Sejmiku. Kandydat KO, szef dolnośląskich struktur PO, poseł na Sejm Michał Jaros nie otrzymał wymaganej większości, by zostać marszałkiem województwa (12 radnych na niego głosowało w liczącym 15 – osobowym klubie). Ostatecznie marszałkiem zostaje Paweł Gancarz – szef dolnośląskich struktur PSL, wiceminister infrastruktur- Czasem w polityce tak bywa, że sypie się piach w tryby konkurentów. Wybraliśmy mniejsze zło – tak o wyborach marszałka mówił poseł na Sejm Kamil Bortniczuk.

Czy sytuacja w Sejmiku może przełożyć się na liczbę mandatów w wyborach do PE? Od frekwencji wiele zależy – mówi kandydat do PE na Dolnośląsko-Opolskiej liście Prawa i Sprawiedliwości.

Były minister sportu i turystyki jest pod nr czwartym na liście Zjednoczonej Prawicy. Czy to zadowalająca pozycja?

-Jestem jednym z najmłodszych kandydatów – tak przekonywał do siebie Kamil Bortniczuk.

Komisja Europejska zakończyła prowadzoną wobec Polski od 2017 roku procedurę z art.7., dot. praworządności. –Nie składamy broni. Będziemy walczyć, by Europa przede wszystkim wróciła do korzeni – mówi kandydat do PE.

Politycy PiS-u chcą zmian w Zielonym Ładzie, zatrzymanie paktu migracyjnego i zmian w traktatach europejskich.

-Mam wielką energię, którą chciałbym spożytkować w PE – zaznacza.

-Kwestie obrony Polski powinny być wyłączona spoza sporu politycznego. Nie chcę byśmy byli taką opozycją, jaką był Donald Tusk.

Były minister popiera także narodowy plan obrony, który premier Donald Tusk nazwał „Tarczą Wschód”.

Poseł komentował także taśmy Tomasza Mraza. -Jeśli były jakiekolwiek nieprawidłowości w wydatkowaniu środków publicznych, to należy je rozliczyć – zaznacza Kamil Bortniczuk.

Poseł zaapelował także o udział w wyborach.

POSŁUCHAJ:

Nasze audycje

Nasze audycje

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

71 322 20 22 studio@radiorodzina.pl
Skip to content