-Jesteśmy przeciwko aresztowi. To nadużywanie tej instytucji. Nie zdziwi mnie, jeśli Zbigniew Ziobro wystąpi o azyl, jeśli władza uparcie będzie chciała umieścić go w areszcie – mówił wicemarszałek Krzysztof Bosak w „Porannym Gościu”. -Za niską i słabą demografię nie można obwiniać kobiet – tak odniósł się do wypowiedzi premiera Donalda Tuska. -Ktokolwiek nie przyjdzie na marsz będę się cieszył. Potrzebujemy miejsc, gdzie możemy formować nasze dzieci w duchu patriotycznym, pokazać, że jako naród jesteśmy zjednoczeni, ponad podziałami politycznymi. W każdej partii, jeśli ktoś jest uczciwym, polskim patriotą może przyjść. Nie przyłożę ręki, by wygonić kogokolwiek z marszu – zaznaczał jeden z liderów Konfederacji.

Rozmowę rozpoczęliśmy od cyberbezpieczeństwa. Polska to jeden z najbardziej atakowanych krajów w UE. Codziennie dochodzi do tysięcy cyberataków, informuje resort cyfryzacji. W weekend doszło do awarii BLIK-a. Sytuacja powtórzyła się wczoraj i ponownie doszło do ataku DDoS. Czy jesteśmy dobrze chronieni? Pytaliśmy wicemarszałka Krzysztofa Bosaka. –Jest po środku. Są rzeczy bardzo zaniedbane i są już zadbane – mówił jeden z liderów Konfederacji.

Atak DDoS to zasypanie serwera ogromną ilością zapytań, by doprowadzić do przeciążenia.

W dalszej części rozmowy komentowaliśmy wypowiedź premiera Donalda Tuska kobiety nie decydują się na macierzyństwo nie z powodu braku mieszkań czy pieniędzy, lecz dlatego, że nie odpowiada im związany z tym styl życia oraz wynikające z niego obowiązki i odpowiedzialność.

– Wypowiedź jest częściowo prawdziwe. Za niską i słabą demografię nie można obwiniać kobiet. To zobowiązanie kobiety i mężczyzny. (…) To jest aspekt kulturowy, mówił Krzysztof Bosak.

Eksperci podkreślają, że za niski przyrost naturalny odpowiada wiele czynników. Kwestie finansowe i mieszkaniowe wciąż mają ogromne znaczenie.

Jak zagłosuje wicemarszałek ws. uchylenia immunitetu Zbigniewowi Ziobrze? – Czekam na opinię naszych prawników. Będę opierał się na ich opinii. We wniosku są rzeczy, które nie są obciążające, jak. np. kwalifikacja jako przywłaszczenia sobie pieniędzy wydawane na remont budynku prokuratury czy systemy informatyczne używane potem przez służby specjalne. Zarzuty wyssane z palca, sztuczne, publicystyczne. Nie wykluczam, że są tam zarzuty, które traktujemy poważnie. Jesteśmy przeciwko aresztowi. To nadużywanie tej instytucji. Nie zdziwi mnie, jeśli Zbigniew Ziobro wystąpi o azyl, jeśli władza uparcie będzie chciała umieścić go w areszcie.

W najprawdopodobniej w czwartek Sejm rozpatrzy wniosek o uchylenie immunitetu byłemu ministrowi sprawiedliwości.  

W ostatnich sondażach w siłę rosną ugrupowania prawicowe. Przemysław Wipler w RMF FM mówił, że cena koalicji w przyszłym rządzie to stanowisko premiera i ABW. Co na to wicemarszałek? -To prywatna opinia posła Wiplera. Nie będziemy dzielić skóry na niedźwiedziu. (..) Prezes KOWR-u powinien być odwołany – powiedział wicemarszałek odnosząc się do afery CPK.

Przypomnijmy, działka o powierzchni 160 ha w Zabłotni, przez którą ma przebiegać linia kolejowa do CPK, została sprzedana w 2023 roku za prawie 23 mln zł. Stało się to czasie 2-tygdniowego rządu Mateusza Morawieckiego.

Konfederacja we Wrocławiu dołączyła do zbierania podpisów pod drugą próbą zwołania referendum odwoławczego prezydenta Jacka Sutryka,

Poseł Krzysztof Tuduj – Poseł Konfederacji rzucił poważne oskarżenia w stronę Jacka Sutryka. O sprawę pytaliśmy naszego gościa. –Popieram próbę odwołania Jacka Sutryka. Uważam, ze jest złym prezydentem. Życzę wrocławianom, żeby to się udało. W szczegółowe zarzuty nie wchodzę od tego są wrocławscy politycy, do których mam zaufanie – zaznaczał.

Konrad Berkowicz poniósł już odpowiedzialność (…) Jak to się powtórzy, to wtedy powinniśmy go wyrzucić. Z mojej znajomości z nim, nie mam postaw, by mieć złą opinię nt. uczciwości finansowej – tak do sprawy złapania posła w sklepie Ikea na wynoszeniu towaru o wartości 390 zł odniósł się wicemarszałek.

Na koniec zapytaliśmy o Marsz Niepodległości w Warszawie. W wydarzeniu weźmie udział nas „Poranny Gość”, ale także zapowiedział to prezes Jarosław Kaczyński. Ktokolwiek nie przyjdzie na marsz będę się cieszył, jeśli przyjdzie z biało-czerwoną flagą i będzie śpiewał patriotyczne pieśni. Potrzebujemy miejsc, gdzie możemy formować nasze dzieci w duchu patriotycznym, pokazać, że jako naród jesteśmy zjednoczeni, ponad podziałami politycznymi. W każdej partii, jeśli ktoś jest uczciwym, polskim patriotą może przyjść. Nie przyłożę ręki, by wygonić kogokolwiek z marszu – mówił nasz gość.

POSŁUCHAJ: