Dzień Położnej. Trudna praca wyjątkowych jednostek
8 maja 2025
mat. prasowe
Każdego dnia w szpitalach, przychodniach, ośrodkach zdrowia, ale także w najtrudniej dostępnych zakątkach świata – położne czuwają nad bezpieczeństwem matek i noworodków. 8 maja obchodzimy w Polsce Dzień Położnej. To niezwykle wymagający zawód, fundamentalny dla zdrowia publicznego. Jest okazją, by przypomnieć, że praca położnych to nie tylko obecność przy porodzie, ale też odpowiedzialność, od której zależy ludzkie życie.
Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), odpowiednia opieka położnych mogłaby zapobiec nawet 60% zgonów matek i noworodków. Jednak w wielu miejscach na świecie dostęp do wykwalifikowanej pomocy jest ograniczony. W takich krajach jak Zambia, Etiopia czy Strefa Gazy wskaźniki śmiertelności okołoporodowej pozostają dramatycznie wysokie. Marta Kobzdej i Monika Nowicka to położne, które związały się z PMM i swoją ciężką pracą wsparły potrzebujące opieki okołoporodowej kobiety jednym z tych trudnych regionów świata. To, co zobaczyły, zostanie z nimi na długo.
Mówi Malwina Maria Kossela.
– W ostatnim tygodniu naszego pobytu panowały temperatury rzędu 48-49 stopni Celsjusza. Ciągle myślałam o tym, jak w ogóle miejscowi są w stanie żyć, rodzić dzieci w takich warunkach. Nam ciężko było przejść 100 metrów do domu, a tymczasem pacjentki świeżo po porodzie, z dzieckiem na rękach wracały pieszo co najmniej pół godziny do swoich domów – opowiada Monika Nowicka, położna z sali porodowej współpracująca z Polską Misją Medyczną.
Praca położnych to coś więcej niż zawód – to powołanie, które wymaga nie tylko wiedzy medycznej, ale też ogromnej empatii i odporności psychicznej. W krajach o ograniczonym dostępie do opieki zdrowotnej, gdzie jedna położna może przyjąć nawet kilkanaście porodów dziennie, każda pomoc ma znaczenie.
– Sprzętu w Zambii jest znacznie mniej, jest gorszy, nawet wysterylizowane narzędzia bywały bardzo zużyte i zardzewiałe. Wszystko jest sterylizowane w autoklawie i zdatne do medycznego użytku, ale warunki przechowywania sprawiają, że rzeczy szybciej się niszczą. Tym bardziej że pacjentek jest dużo. Utrzymanie odpowiednich warunków czystości, w miejscu, gdzie jest 50 stopni Celsjusza i maszyny psują się z gorąca, jest dużym wyzwaniem – opowiada o pracy w Zambii Marta Kobzdej.
Położne nawet w Polsce wciąż mierzą się z nadmiarem obowiązków, niskim wynagrodzeniem i ograniczonymi możliwościami rozwoju. Tym bardziej warto docenić te, które decydują się dzielić swoim doświadczeniem również poza granicami kraju – tam, gdzie ich wiedza może uratować życie.
Dzień Położnej to moment, w którym warto pochylić się nad tym, co zapewniają nam kobiety opiekujące się matką i dzieckiem w jednej z najważniejszych dla nich chwili.
Historie, z jakimi nie raz stykały się w swojej pracy zawodowej – są godne najwyższej uwagi.
Wspieraj pomoc Polskiej Misji Medycznej w Strefie Gazy:
· ustaw płatność cykliczną w Twoim banku na działania PMM lub na https://pmm.org.pl/wplacam/
mat. prasowe