Długi weekend majowy to czas wypoczynku, ale także wzmożonej aktywności fizycznej, która niestety nierzadko kończy się wizytą na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. O najczęstszych urazach i zagrożeniach mówi dr Janusz Sokołowski, kierownik Kliniki Medycyny Ratunkowej Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego.

– Długi weekend majowy, czy w ogóle okresy wolnych dni, to przede wszystkim urazy spowodowane naszą aktywnością — nie zawsze przy dobrej kondycji – podkreśla dr Sokołowski.

Na SOR najczęściej trafiają osoby po wypadkach związanych z aktywnością fizyczną – pieszymi wycieczkami, jazdą na rowerze czy hulajnodze. Często urazy wynikają z nadmiernego spożycia alkoholu lub narkotyków, co prowadzi do upośledzenia koordynacji i ryzykownych zachowań.

Z jakimi urazami najczęściej pacjenci zgłaszają się na SOR?

Prognozy pogody na weekend majowy są bardzo optymistyczne. Każdego dnia można spodziewać się słońca i ponad 20 stopni. Kierownik SOR- u w USK jednak przestrzega.

W czasie majówki wzrasta także ryzyko ukąszeń przez owady i kleszcze. Dr Sokołowski uspokaja, że nie każde ugryzienie wymaga natychmiastowej wizyty na SOR.

O czym powinno się pamiętać przed wyjazdem majówkowym?

Wybierając się na majówkę, pamiętajmy: lepiej zapobiegać niż leczyć, a także – warto zachować zdrowy rozsądek.

Na rozmowę z dr Sokołowskim zapraszamy w sobotę (3 maja) po godz. 16:00.