Do rozwoju chirurgii robotycznej potrzebni są wykształceni specjaliści

fot. Radio Rodzina

W lipcu br. w Uniwersyteckim Centrum Chirurgii Robotycznej (UCCR) w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu przeprowadzono pierwszą operację w asyście robota da Vinci. Do tej pory w ośrodku przeprowadzono 52 zabiegi prostatektomii. Teraz czas na intensywne szkolenie specjalistów.

– W UCCR, poza leczeniem pacjentów, będziemy rozwijać edukację i naukę – zapowiedział rektor Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu (UMW) prof. Piotr Ponikowski podczas oficjalnego otwarcia centrum 20 września br., gratulując dr hab. Bartoszowi Małkiewiczowi zamknięcia kolejnego etapu tego projektu.

– – Mamy możliwość operowania przy użyciu systemu robotycznego czwartej generacji Da Vinci – mówi dr hab. Bartosz Małkiewicz, kierownik Kliniki Urologii Małoinwazyjnej i Robotycznej USK we Wrocławiu.

Wiceminister edukacji i nauki Wojciech  Murdzek podkreślił, że jesteśmy świadkami momentu istotnego w rozwoju uczelni i szpitala, ale nie tylko. Dziś nowoczesne technologie wspierają wiedzę i zdolności człowieka, a umiejętności korzystania z nich powinny być standardem w kształceniu przyszłych lekarzy, mówi Wojciech Murdzek.

– To nowa dziedzina, nowa gałąź – mówi prof. dr hab. n. med. Dariusz Patkowski, kierownik Kliniki Chirurgii i Urologii Dziecięcej wrocławskiego USK.

Chirurgia robotyczna w Polsce rozwija się w szybkim tempie. Aby ten trend utrzymać, nie wystarczy mieć robota – potrzebni są specjaliści, którzy potrafią wykonać zabieg z jego użyciem. We wrocławskim UCCR już teraz lekarze szkolą się w tej technice operacyjnej, nabierając doświadczenia. Planuje się iść dalej w tym kierunku, wykorzystując maksymalnie potencjał ośrodka.

– Od początku założenie było takie, by działalność UCCR nie ograniczała się tylko do obszaru klinicznego, ale by stał się on interdyscyplinarnym ośrodkiem naukowo-dydaktycznym, unikatowym w skali kraju – wyjaśnia dr hab. Bartosz Małkiewicz.

Zapytaliśmy Pana Artura, jednego z pierwszych pacjentów, którego zabieg został wykonany z użyciem robota da Vinci, jak się czuł po operacji.

– Obecnie roboty chirurgiczne pracują w ok. 40 szpitalach w Polsce, ale to się szybko zmienia, bo systemy te są montowane w kolejnych ośrodkach z miesiąca na miesiąc, z tygodnia na tydzień – mówi prof. Tomasz Szydełko, kierownik Uniwersyteckiego Centrum Urologii UMW i krajowy konsultant w dziedzinie urologii.

Zaczęliśmy od operacji radykalnego usunięcia prostaty, bo do niedawna była to jedyna procedura robotyczna w Polsce refundowana przez NFZ. Równolegle prowadziliśmy szkolenia urologów operatorów i lekarzy asystujących, anestezjologów oraz pielęgniarek. Teraz dołączą do nich operatorzy innych specjalizacji, m.in. chirurdzy onkologiczni i ginekolodzy. To konieczność, by dostosować zasoby wykwalifikowanej kadry medycznej do rosnącej liczby refundowanych procedur robotycznych.

Mat. Pras. / Inf. Wł.

Nasze audycje

Nasze audycje

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

71 322 20 22 studio@radiorodzina.pl
Skip to content