Abp Kupny podczas 43. Pieszej Pielgrzymki Wrocławskiej: Bądźmy dla siebie darem (homilia)

fot. Karol Białkowski

Małżeństwa, w których małżonkowie są dla siebie wzajemnym darem i rodziny budujące swoje relacje na logice daru, są w stanie stworzyć atmosferę sprzyjającą pełnemu rozwojowi wszystkich i dojrzewaniu w świętości – mówił abp Józef Kupny do kilkunastu tysięcy pielgrzymów, zgromadzonych na placu przy sanktuarium św. Jadwigi w Trzebnicy. Ponad 8 tys. uczestników Mszy św. przybyło do grobu księżnej pieszo, pokonując odcinek ok. 30 km.

Rozpoczynając homilię metropolita wrocławski nawiązał do fragmentu z Księgi Przysłów, opisującego cechy kobiety, która zasługuje na pochwałę oraz do tekstu z Pierwszego Listu świętego Pawła Apostoła do Tymoteusza, w którym apostoł daje wskazówki jak należy się opiekować wdowami i które z nich można dopuścić do spełniania pewnych funkcji w gminie chrześcijańskiej. W tym kontekście ksiądz arcybiskup zauważył, że zarówno w pierwszym, jak i drugim zapisie autorzy zwracają uwagę na to, czy kobieta prowadzi prawe życie, pełni dobre czyny i realizuje swoje powołanie zgodnie z Ewangelią. Hierarcha tłumaczył przy tym, że chociaż trudno te wymagania brać dziś dosłownie, gdyż zostały one zapisane w konkretnym kontekście kulturowym i historycznym, kiedy role męskie i żeńskie oraz wynikające z nich zadania były opisane zupełnie inaczej niż ma to miejsce w XXI w., to jednak warto, by współczesne kobiety postawiły sobie pytanie o to zastanowić, w jakiej mierze odnajdują siebie w tym biblijnym wzorze. – Czy jesteście choć trochę podobne do kobiet, które na kartach Pisma świętego są sławione ze względu na swoje przymioty duchowe? – pytał abp Kupny, dodając: – Pewnie tak, ale może należałoby jeszcze coś zmienić, poprawić, polepszyć? Zwrócił przy tym uwagę, że cechy kobiety bogobojnej, pobożnej, poświęcającej swoje życie bliźnim i Bogu bez problemu mona przypisać św. Jadwidze. – Jej życie nie było usłane różami, doświadczyła wielu cierpień, ale zawsze starała się pełnić wolę Bożą i być jej posłuszną – zaznaczył kaznodzieja.

W dalszej części homilii pasterz Kościoła wrocławskiego zwrócił się do obecnych na Eucharystii mężczyzn, stwierdzając, że kobieta stawiająca sobie wzniosłe cele bycia dobrą żoną, matką, babcią jest dla nich poważnym wyzwaniem. – Mężczyzna nie może być egoistą, myśleć tylko o sobie. Musi mieć coś ze św. Józefa, którego nazywamy opiekunem Świętej Rodziny – mówił abp Kupny, dopowiadając, że każda kobieta wprawdzie sama potrafi wiele zdziałać, to jednak potrzebuje wsparcia i opieki mężczyzny, miłości, czułości, dobrego słowa. – Musimy zatem postawić sobie pytanie: jakim jestem narzeczonym, mężem, dziadkiem? Tylko małżeństwa, w których małżonkowie są dla siebie wzajemnym darem i rodziny budujące swoje relacje na logice daru, są w stanie stworzyć atmosferę sprzyjającą pełnemu rozwojowi wszystkich i dojrzewaniu w świętości – podkreślił ksiądz arcybiskup, po raz kolejny nawiązując do życiorysu księżnej z Trzebnicy i ukazując ją jako wzór czynienia daru ze swojego życia. Wymieniał przy tym hierarcha m.in. troskę o własną rodzinę i dobre wychowanie siódemki swoich dzieci, fundacje założone w celu niesienia pomocy ubogim, angażowanie się w opiekę nad chorymi, głodnymi, więźniami, a przy tym pamięć o modlitwie. – Jako księżna miała prawo wymagać od swoich poddanych, by jej służono, ale z tego prawa zrezygnowała. Sama wolała służyć motywowana wielką miłością do Boga i bliźnich – tłumaczył metropolita wrocławski.

Na zakończenie ksiądz arcybiskup wezwał wszystkich uczestników do otwarcia serca na Boga, który – jak przekonywał pasterz Kościoła wrocławskiego – wkraczając w życie człowieka ze swoją miłością przemienia je i daje siły do spełniania szlachetnych dzieł miłości i miłosierdzia. – Żeby móc powiedzieć za apostołem Pawłem: „Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus”, trzeba najpierw zaprosić Go do swego serca – powiedział abp Kupny. – Taką szansę daje udział w Eucharystii, która ze swej istoty jest komunią, czyli najgłębszym zjednoczeniem z Chrystusem – dodał hierarcha. Tłumaczył przy tym, że dzięki uczestnictwo w Eucharystii człowiek zaczyna patrzeć na otaczający go świat, na wszystkie sprawy swojego życia, na swoją rodzinę i na bliźnich, oczyma samego Jezusa, zaczyna odczuwać i kochać Jego sercem. – W tym wszystkim przykładem dla nas jest święta Jadwiga, która każdego dnia potrafiła znaleźć czas na uczestnictwo we Mszy świętej – stwierdził abp Kupny.

Posłuchaj homilii:

Nasze audycje

Nasze audycje

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

Skontaktuj się z redakcją Radia Rodzina!

71 322 20 22 studio@radiorodzina.pl
Skip to content