W Gminie Długołęka odbyły się Pierwsze Wojewódzkie Zawody Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych, które przyciągnęły młodych adeptów straży pożarnej z całego regionu. Wydarzenie było nie tylko okazją do rywalizacji sportowej, ale także krokiem w popularyzacji zawodu strażaka.
– Zawód strażaka jest bardzo potrzebny i daje nam wszystkim poczucie bezpieczeństwa – mówi Wojciech Błoński, wójt gminy Długołęka.
– Serce się raduje, kiedy widzimy tak dużo młodych ludzi, którzy angażują się w to, by uczyć się tej misji, nawet nie zawodu, bo bycie strażakiem ochotnikiem to absolutnie misja życiowa – mówi Anna Sobolak, poseł na Sejm.
Dolnośląska Kurator Oświaty, Ewa Skrzywanek, zwróciła uwagę na szerokie korzyści, jakie niosą ze sobą tego typu wydarzenia.
– W dobie smartfonów i spadku aktywności fizycznej wśród młodzieży, tego rodzaju inicjatywy są niezbędne – dodaje Ewa Skrzywanek.
– To wydarzenie ma na celu nie tylko sportową rywalizację, ale także promocję strażackiej pasji i aktywnego trybu życia – mówi Edyta Ostrowska, Radna Powiatu Wrocławskiego, kierownik Wydziału Współpracy i Promocji Gminy Długołęka.
– Strażakiem zostaje się z pasji, a wydarzenie ma na celu zaszczepienie tej idei wśród młodzieży – zachęca Tomasz Stanowski prezes Zarząd Oddziału Wojewódzkiego Związku OSP woj. Dolnośląskiego.
Ksiądz Łukasz Piłat, kapelan gminny OSP w Długołęce, podkreślił, że takie zawody to nie tylko integracja społeczności, ale także budzenie powołań do służby w OSP.
– To nasze pierwsze zawody – mówi Joanna Fugiel, opiekun MDP z Karpacza.
Zapytaliśmy uczestników o wrażenia.
Uczestnicy zawodów mieli do pokonania tor przeszkód, który obejmował m.in. przenoszenie gaśnicy, łączenie odcinków czy zawiązywanie węzła.
Dlaczego młodzi ludzie decydują się wstąpić do OSP? – Lubię nieść pomoc – mówi jedna z uczestniczek.
Pierwsze Wojewódzkie Zawody Młodzieżowych Drużyn Pożarniczych odbyły się w Szkole Podstawowej w Kiełczowie. W zawodach udział wzięło 36 drużyn.
