Renata Granowska, pierwsza wiceprezydent Wrocławia, była gościem audycji „Poranny Gość”. W rozmowie odniosła się do kampanii Rafała Trzaskowskiego, sytuacji w Platformie Obywatelskiej oraz swojej roli w samorządzie. – Nigdy nie chciałam być szefem regionu dolnośląskiego, nigdy nie miałam ambicji parlamentarnych. Moje miejsce to samorząd – powiedziała na antenie Radia Rodzina.
Temat, który otworzył poranną rozmowę dotyczył wyborów prezydenckich i osoby Rafała Trzaskowskiego. Na mapie dotychczasowych kampanijnych podróży po Polsce kandydata Koalicji Obywatelskiej nie znalazł się Wrocław. To doprowadziło do głosów, że Rafał Trzaskowski nie chce przyjechać do stolicy Dolnego Śląska.
W tym momencie trwa zbieranie podpisów pod kandydaturą Rafała Trzaskowskiego. Pełnomocnikiem kandydata KO w jego wrocławskim sztabie został Mateusz Żak, natomiast w dolnośląskim – Maurycy Graszewicz. Role pełnomocników obu panom wyznaczył Michał Jaros – szef dolnośląskiej Platformy Obywatelskiej. W przypadku Mateusza Żaka, pełnomocnictwo zostało przyznane bez konsultacji z wrocławskim zarządem partii. Sytuację komentuje wiceprezydent Wrocławia.
– To, co robi Michał Jaros nie służy Platformie – powiedziała w rozmowie pierwsza wiceprezydent.
Renata Granowska odniosła się też do kwestii referendum odwoławczego Jacka Sutryka.
Zapytaliśmy też o to, czy Wrocław rozwija się w dobrym kierunku.
Rozmowę poprowadził ks. dr hab. Rafał Kowalski.
Posłuchaj rozmowy: