Prawo i Sprawiedliwość twierdzi, że postulaty zawarte w raporcie organizacji C40 Cities, do której należy także Warszawa, stanowią radykalne ograniczenie wolności człowieka. Stowarzyszenie rekomenduje m. in. całkowite ograniczenie spożycia mięsa i nabiału oraz poruszania się samochodami, by zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych
-W ostatnim czasie mieszkańcy Wrocławia zgłaszali swoje zaniepokojenie dot. wprowadzenia raportu w stolicy Dolnego Śląska, mówi Poseł na Sejm Agnieszka Soin.
Warszawski Ratusz planuje osiągnąć neutralność klimatyczną w 2050 roku. Rafał Trzaskowski podczas Campus Polska stwierdził, że „razem z C40, organizacją, która jest najbardziej ambitna, jeżeli chodzi o walkę z ociepleniem klimatycznym mamy dokładny plan, jak do tego dojść”. Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej dodał, że jeśli PO będzie rządzić, to szybciej osiągnie ten cel.
Jak powiedział Przewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia Sergiusz Kmieciek – z Klubu Radnych Forum Jacka Sutryka dla TVP Wrocław „nie ma rewolucyjnych zmian we Wrocławiu. Mieszkańcy mogą się martwić w sytuacji, kiedy paliwa drożeją i nie będzie ich stać na podróże samochodami czy wobec szalejącej inflacji będą musieli ograniczyć spożycie mięsa”.
Autorzy raportu proponują między innymi limit 2,5 tysiąca kilokalorii dziennie oraz 8 nowych ubrań rocznie. C40 zostało powołane w 2005 roku przez burmistrzów 18 największych miast – w tym Warszawy, by przeciwdziałać kryzysowi klimatycznemu. Przewodniczącym jest obecnie burmistrz Londynu Sadiq Khan. Raport, opublikowany w 2019 roku, zawiera propozycje działań, które mogłyby pomóc w ograniczeniu globalnego wzrostu średniej temperatury do poziomu 1,5 stopnia, wskazywanego jako cel tzw. porozumienia paryskiego ONZ zawartego w 2015 roku. Głównym środkiem ma być redukcja emisji gazów cieplarnianych, poprzez m.in. ograniczenie wykorzystania dóbr konsumpcyjnych, których produkcja i dystrybucja przyczynia się do wzrostu emisji, np. produkcji mięsa czy transportu lotniczego.
inf. wł. IAR