Polskie Porty Lotnicze opublikowały raport prezentujący wpływ regionalnych lotnisk na gospodarkę. Wynika z niego, iż Port Lotniczy we Wrocławiu w 2024 roku wypracował zyski netto na poziomie blisko 42 mln złotych. Jest jednym z trzech najlepiej rozwijających się lotnisk w Europie.
Najnowszy raport Polskich Portów Lotniczych (PPL) pt. «Wpływ polskich portów lotniczych na regiony» (2024/2025) pokazuje, że lotniska generują 57,9 mld zł wartości dodanej i wspierają ponad 500 tys. miejsc pracy, z czego ponad 80% to efekt katalityczny (turystyka, inwestycje, cargo). Porty regionalne, obok hubów, są kluczowe, zwiększając atrakcyjność inwestycyjną regionów (60-90 min od lotniska), tworząc miejsca pracy i wspierając lokalny biznes, co udowadnia, że nie są balastem, a motorem rozwoju.
Raport podkreśla, że inwestycje w infrastrukturę lotniczą dają wysokie zwroty, a koordynacja rozwoju lotnisk z polityką regionalną i innowacjami (cyfryzacja, zielone technologie) jest kluczowa dla przyszłego wzrostu.
– Wyniki przerosły nasze oczekiwanie. Piętnaście portów lotniczych tworzy ponad 500 tys. miejsc pracy. Porty lotnicze to nie tylko miejsca, z których się odlatuje, lub na które się przylatuje – mówi Adam Sanocki, członek zarządu Polskich Portów Lotniczych.
Wrocław w tym zestawieniu wyszedł bardzo dobrze. Wpływ ekonomiczny Portu Lotniczego w stolicy Dolnego Śląska wynosi ponad 462 mln zł na region. Przypomnę, że ponad 56% wszystkich turystów przybywa drogą lotniczą do kraju, zaznacza Adam Sanocki.
Prezes Portu Lotniczego Wrocław, Karol Przywara pozytywnie odniósł się do wyników. Podkreśla jednak, że są to dane za zeszły rok i trudno oszacować rok bieżący. To pokaże czas. Przez ponad miesiąc ze względu na rozbudowę części operacyjnej wrocławskie lotnisko nie obsługiwało samolotów. Teraz w grudniu zwiększa swoją operacyjność, obsługę cywilną i wojskową, a liczba pasażerów wciąż rośnie.
Raport badawczy dostępny jest online. Można go znaleźć na stronie Polskich Portów Lotniczych <tutaj>.
