Site icon Radio Rodzina

Co najbardziej rozprasza kierowców w 2025 roku? Rzeczywistość kontra mity

Kierowcy często mylą się co do tego, co rzeczywiście stanowi największe zagrożenie podczas jazdy. Telefony obarczamy winą za wszystko, ale prawda jest bardziej złożona. Niektóre czynniki rozpraszające są powszechnie znane, inne pozostają w cieniu. Warto przyjrzeć się faktom, żeby lepiej dbać o swoje bezpieczeństwo na drodze.

Telefon – czy naprawdę tak groźny jak myślimy?

Smartfony to problem, ale nie jedyny i nie zawsze największy. Pisanie SMS-ów czy scrollowanie Facebooka podczas jazdy rzeczywiście wielokrotnie zwiększa ryzyko wypadku. Rozmowy przez telefon są jednak mniej niebezpieczne niż większość z nas sądzi, oczywiście jeżeli używamy zestawu głośnomówiącego. Nawigacja GPS pomaga dotrzeć do celu, ale ciągłe spoglądanie na ekran może być równie rozpraszające jak telefon.

Problem w tym, że nie zawsze zdajemy sobie sprawę, kiedy nasza uwaga odchodzi od drogi. Wielozadaniowość podczas prowadzenia samochodu to mit – nasz mózg nie potrafi w pełni koncentrować się na dwóch rzeczach jednocześnie.

Jedzenie za kierownicą – problem bagatelizowany

Przekąski podczas jazdy to znacznie poważniejszy problem niż mogłoby się wydawać. Jedzenie w samochodzie może być równie niebezpieczne jak rozmowa przez telefon trzymany w ręce. Gorąca kawa to szczególne ryzyko – przypadkowe rozlanie może spowodować odruchową reakcję i utratę kontroli nad pojazdem. Nawet otwieranie opakowania batonika wymaga wzroku i jednej ręki, co ogranicza nasze możliwości reakcji na niebezpieczeństwo.

Planowanie jest tu najważniejsze – lepiej zjeść przed wyjazdem lub zatrzymać się na parkingu. Jeśli koniecznie musimy coś przegryźć w drodze, warto wybrać rzeczy łatwe do zjedzenia jedną ręką i wcześniej je przygotować.

Pasażerowie mogą pomagać lub przeszkadzać

Towarzysz podróży czasem ratuje sytuację, czasem ją komplikuje. Doświadczony pasażer może pomóc zauważyć niebezpieczeństwo, na które kierowca nie zwrócił uwagi. Dzieci to zupełnie inna kategoria – ich nieprzewidywalne zachowanie, płacz czy ciągłe pytania potrafią całkowicie odwrócić naszą uwagę od drogi. Kłótnie między pasażerami lub emocjonalne dyskusje również nie pomagają w koncentracji.

Warto ustalić zasady zachowania w samochodzie, szczególnie przy podróżach z dziećmi. Rozrywka dla najmłodszych – książeczki, gry czy tablet – może znacznie ułatwić jazdę. W przypadku nieprzewidzianych sytuacji dobrze mieć odpowiednie ubezpieczenie, które można sprawnie dopasować do swoich potrzeb na HDI.pl.

Zmęczenie – niedoceniane zagrożenie

Senność to jeden z najcichszych zabójców na drodze, o którym rzadko się mówi. Prowadzenie po 17 godzinach bez snu podobno równa się jeździe po alkoholu. Mikrosen trwający kilka sekund przy 100 km/h oznacza przejechanie ponad 80 metrów na ślepo. Problem w tym, że zmęczenie przychodzi stopniowo i często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo wpływa na nasz refleks.

Regularne przerwy co dwie godziny to podstawa, ale nie każdy się do tego stosuje. Krótka drzemka na parkingu może uratować życie – nasze i innych. Dobry sen przed dłuższą podróżą jest tak samo ważny jak sprawdzenie poziomu oleju czy ciśnienia w oponach.


Nowoczesne technologie – błogosławieństwo czy przekleństwo?

Kolejna sprawa to systemy pokładowe, które mają pomagać, ale czasem robią więcej szkody niż pożytku. Skomplikowane menu z dziesiątkami opcji może odwracać uwagę równie skutecznie jak telefon. Powiadomienia wyskakujące na ekranie w najmniej odpowiednim momencie potrafią zdenerwować i rozproszyć. Asystenci głosowi to dobry pomysł, ale gdy źle rozumieją polecenia, frustracja rośnie.

Poznanie swojego samochodu wcześnie lub już w trackie podróży, na postoju, oszczędzi problemów podczas jazdy. Warto wyłączyć niepotrzebne powiadomienia i uprościć wyświetlane informacje do minimum. Pamiętajmy, że przygotowanie przed wyruszeniem w drogę eliminuje większość tych problemów. Ustawienie temperatury, wybór muzyki i sprawdzenie, czy wszystko potrzebne jest pod ręką, zajmuje kilka minut i znacznie poprawia bezpieczeństwo.

Mat.pras.

Exit mobile version