Punktualność w pracy kierowcy autobusu jest kluczową cechą. Dzięki niej mogą oni na czas docierać na kolejne przystanki. O tajnikach odmierzania czasu i zarządzania nim opowiedział w Radiu Rodzina Tomasz Bagiński – kierowca autobusów MPK Wrocław na liniach nocnych. – Punktualność i dobre zarządzanie czasem to coś, co kierowca ma we krwi – zaznacza pan Tomasz. Jakie są jego sposoby na bycie na czas? Czy w autobusach są specjalne zegary?
Każdy kurs rozpoczyna się od dokładnego przygotowania autobusu, a następnie — od zalogowania się do systemu zintegrowanego z zegarem pokładowym. To właśnie on pilnuje każdego przystanku i każdej minuty.
W autobusach MPK działają dwa typy urządzeń do pomiaru czasu — „simsy” i „piksele”. Po zalogowaniu się kierowca dokładnie wie, o której powinien opuścić zajezdnię oraz kiedy dotrzeć na kolejne przystanki.
Planowaną punktualność zaburzyć może wiele czynników – remonty, zdarzenia drogowe, ale też i sami pasażerowie, którzy przy wsiadaniu wciskają niewłaściwy przycisk.
Opóźnienia zależą też od innych czynników dziejących się na przystankach.
Tomasz Bagiński zaznacza, że kierowcy mają punktualność we krwi, ale też i sposoby, żeby na pewno być na przystanku „na czas”. Jakie są
– Ja mam chyba wrodzone zaburzenie, że wszystko musi być o czasie – śmieje się pan Tomasz. Jak przyznaje, jego zamiłowanie do punktualności przekłada się także na życie prywatne.
Mimo nowoczesnych systemów i precyzyjnych zegarów, trzeba pamiętać, że to ludzie i ich doświadczenie wciąż są najważniejszym ogniwem systemu komunikacji miejskiej.
Posłuchaj rozmowy!
