Zbyt długie korzystanie ze smartfona ma wiele konsekwencji zdrowotnych. Narażone są nie tylko wzrok i słuch, ale także szyja. Okazuje się, że fizjoterapeuci coraz częściej spotykają się z tzw. szyją smartfonową. Czym jest ta przypadłość, kogo dotyka i jak jej przeciwdziałać?
Tzw. szyja smartfonowa należy do niespecyficznych bólów szyi, czyli takich, które nie są powodowane uszkodzeniami mechanicznymi. Przyczyną dyskomfortu staje się w tym przypadku styl życia i złe ustawianie szyi. Z czym dokładnie wiąże się ta przypadłość? Mówi dr hab. Agnieszka
Chwałczyńska z Akademii Wychowania Fizycznego we Wrocławiu.
Gdy opuszczamy głowę, to obciążamy szyję niewidocznymi kilogramami.
Schorzenie to diagnozowane jest już u siedmio- i dziesięciolatków. Dlatego tak niezwykle ważne jest zadbanie o kręgosłup swojego dziecka. Jak dokładnie przebiega proces kształtowania się prawidłowej postawy?
Jak rozpoznać objawy smartfonowej szyi i w jaki sposób im przeciwdziałać?
– WHO w 2021 roku określiło, że dziecko powinno być aktywne w stopniu intensywnym codziennie przez 60 minut. Przez ten czas ma podwyższyć swoje tętno, spocić się. Maksymalny czas przed monitorem to z kolei dwie godziny na dobę. To jasne granice. Stosowanie się do nich to dbałość o zdrowie, wzrok, słuch i samą postawę ciała. Przede wszystkim musimy mieć umiar – podkreśla dr hab. Agnieszka Chwałczyńska.
POSŁUCHAJ CAŁEJ ROZMOWY:
