We Wrocławiu wdrażane zostają nowe standardy utrzymania i pielęgnacji zieleni na terenie miasta. Latem wydaje się to o wiele prostsze. Jesień to czas wszechobecnych zeschłych liści, które Zarząd Zieleni Miejskiej postanowił wykorzystać.
W ten sposób powstał kompostownik w Parku Słowackiego – przetwarza on liście i innej biomasę w kompost, który posłuży w tym samym miejscu.
Jak tłumaczy Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektor Departamentu Zrównoważonego Rozwoju w UM Wrocławia, ze względu na zmieniający się klimat i związane z tym różnice konserwacji zieleni należało zareagować. Udało się to przy wsparciu ekspertów innych miast i gmin, a także z Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie i Fundacji Sendzimira.
Wszystkie rośliny generują biomasę, która zawarta jest także w spadających liściach. Do tej pory widzieliśmy tylko problem w wszechobecnych wszędzie liściach, które były wywożone na kompost. Dr inż. Piotr Chohura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu opowiedział o innych sposobach.
Karolina Woldemichael-Cyganik, ogrodnik miejski obszaru Stare Miasto opowiedziała o tym, do czego posłuży kompostownik w Parku Słowackiego.
A których liści nie powinniśmy grabić?
Warto też zaznaczyć, że tworzenie takich kompostowników na miejscu w parkach ograniczy emisję dwutlenku węgla. Dlaczego? Ponieważ nie trzeba będzie już wywozić zeschniętych liści, zostaną przetworzone. W skali 44 parków we Wrocławiu takie inicjatywy mają ogromne znaczenie.
