– Nie taka jest rola prezydenta, by brać udział w marszach. Sercem i duszą jestem z protestującymi i mówię to jako członek kościoła rzymskokatolickiego, bo wiem, że spacerują w słusznej sprawie – odpowiada Jacek Sutryk w audycji „Poranny Gość”.

Od 23 października w całej Polsce trwają protesty w związku z decyzją Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej. Prezydent Wrocławia co jakiś czas pojawia się w mediach społecznościowych z karteczką z napisem  „Nie i Już” Wrocław dzięki”

– Jestem z tymi ludzi, którzy wyszli na ulice w obronie pewnych wartości, kompromisu aborcyjnego, który obowiązywał od 27 lat – mówił w „Porannym Gościu” – Jacek Sutryk – prezydent miasta Wrocławia

– Wolałbym, by w czasie pandemii nie manifestować na ulicach, ale rozumiem osoby, które się na to decydują.

Prezydent Wrocławia był pytany czy weźmie udział w strajkach. – Nie taka jest rola prezydenta, choć ciałem i duszą jestem z protestującymi i mówię to jako członek kościoła rzymskokatolickiego – odpowiada Jacek Sutryk.

-Smucą mnie szpecące napisy i akty wulgaryzmu, ale to politycy wywołali wśród protestujących tak silne emocje, mówi prezydent Wrocławia.

Na antenie Radia Rodzina prezydent zaapelował do osób, które niszczą wspólne dobro,

O protestach, aktach wandalizmu, pracy wiceprezydentów, tramwajach na Jagodno i Ołtaszyn, Streetbusie, Akcjach: „Czadowy Wrocław” i „#Chryzantemy” oraz obchodach rocznicy niepodległości rozmawiamy z gospodarzem stolicy Dolnego Śląska.

POSŁUCHAJ: