Już ponad 14 milionów osób (15 marca) zobaczyło film braci Sekielskich „Tylko nie mów nikomu”, poruszający tematykę wykorzystywania seksualnego nieletnich przez duchownych. W „Porannym Gościu” rozmawiamy o tym z ks. Rafałem Kowalskim – rzecznikiem archidiecezji wrocławskiej.

 - Kiedy czujemy się częścią Kościoła to czujemy ogromny ból po obejrzeniu tego obrazu. Ten film będzie bolał i mam nadzieję, że będzie to ból ozdrowieńczy.

W filmie pojawia się wątek wrocławski i sprawa Pawła Kani. Dlaczego oświadczenie w tej sprawie pojawiło się dopiero po emisji filmu braci Sekielskich? – pytamy rzecznika.

– Potrzeba zmiany mentalności całego społeczeństwa polskiego, dodaje ks. Rafał Kowalski.

Po emisji filmu „Tylko nie mów nikomu” głos zabrał prymas Polski, który powiedział, że „ogromne cierpienie osób skrzywdzonych budzi ból i wstyd” i przeprosił „za każdą ranę zadaną przez ludzi Kościoła”. Abp Stanisław Gądecki, przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podziękował Tomaszowi Sekielskiemu i również przeprosił wszystkie osoby pokrzywdzone.

POSŁUCHAJ: