Nie podoba mi się jak ktoś nazywa samorządowców rebeliantami tylko dlatego, że stoją na straży prawa. Cieszę się, że do wyborów 10 maja nie dojdzie, bo byłyby niebezpieczne i z daleka od demokracji – mówił w audycji „Poranny Gość” – prezydent miasta Wrocławia – Jacek Sutryk.

– Nie zgadzam się z narracją, że winą samorządowców jest, że do wyborów nie dojdzie, mówi Jacek Sutryk.

– Cieszę się, że do wyborów 10 maja nie dojdzie, bo byłyby niebezpieczne i z daleka od demokracji. Przygotujemy się do wyborów, ale musimy znać termin i formułę, zaznacza gospodarz Wrocławia.

Z gospodarzem miasta rozmawialiśmy także o odmrażaniu Wrocławia: otwarciu żłobków i przedszkoli, instytucji kultury oraz obiektów sportowych, a także o zluzowaniu ograniczeń w MPK.

– Samorządowcy nie są partnerem i podmiotem w dialogu z rządem, zaznacza prezydent stolicy Dolnego Śląska.

Prezydenta Jacka Sutryka pytaliśmy także, czego może nauczyć nas doświadczenie pandemii.

POSŁUCHAJ: