Prof. Robert Alberski: Nowy Ład zamiast wyborczym wehikułem może stać się problemem dla rządzących
12 stycznia 2022
fot. PJB
Lex Czarnek, Lex TVN, Pegasus, Polski Ład, gigantyczne rachunki za energię i gaz, drożyzna w sklepach, konflikt na wschodniej granicy – to główne tematy polityczne w nowym roku dla obozu rządzącego.
– To zbieg okoliczności, że te wszystkie kwestie się na siebie nałożyły. Jeśli pewne problemy nie zostały rozwiązane to może nastąpić kumulacja. To najtrudniejszy moment dla Zjednoczonej Prawicy od 2015 roku – komentuje prof. Robert Alberski – politolog z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Podatkowy Polski Ład podwyższył do 30 tysięcy złotych kwotę wolną od podatku, a także podniósł próg podatkowy z 85 do 120 tysięcy złotych. Nowe przepisy zniosły natomiast możliwość odliczenia od podatku składki zdrowotnej. Składka ta wynosi co do zasady 9 procent i nie można jej odliczać.
Miał być był flagowym projektem Zjednoczonej Prawicy, który miał dać wygraną w kolejnych wyborach. Na początku roku rozpoczęły się problemy z wypłatami pensji m.in. dla nauczycieli. – Rządzący nie przygotowali się do reformy podatkowej – mówi prof. Robert Alberski.
Dla zarabiających w przedziale 5,7-11,1 tys. zł brutto ta zmiana ma być nieodczuwalna dzięki tak zwanej uldze dla klasy średniej. Rząd zapewnia, że dla osób zarabiających do 12,8 tys. zł brutto na umowie o pracę Polski Ład jest korzystny lub neutralny.
Premier Mateusz Morawiecki ogłosił tarczę 2.0, która m.in. zakłada obniżenie VAT-u na paliwa i autogaz oraz wprowadzenie zerowego VAT-u na żywność. Zgodnie z zapowiedziami szefa rządu, VAT na paliwo zostanie obniżony z 23 do 8 procent.
Przez cztery miesiące ma obowiązywać niższy VAT na poziomie 5 proc. – na energię elektryczną i ciepło systemowe. Koszt rozwiązań to kwota 15 mld zł dla budżetu. – Działania ws. inflacji są spóźnione. Istnieje ryzyko, że Nowy Ład będzie kojarzony z drożyzną. Nowy Ład zamiast wyborczym wehikułem może stać się problemem – mówi politolog.
Czy związku z problemami rządzących nastąpi rekonstrukcja rządu? – pytamy politologa. – Spodziewam się zmian w rządzie – mówi prof. Robert Alberski.
– Równonoga polityczna w Zjednoczonej Prawicy jest niezmiernie delikatna i naruszenie układu władzy może uruchomić proces destrukcji. Największym problemem według politologa Roberta Alberskiego jest sprawa Pegasusa.
Zdaniem politologa PiS zrobi wszystko, by komisja śledcza nie powstała.
– To będzie rok wielkich wstrząsów – tak o nowym roku mówi prof. Robert Alberski.
Na początku rok rząd przestawił podatkowy Polski Ład, w którym podwyższył do 30 tysięcy złotych kwotę wolną od podatku, a także podniósł próg podatkowy z 85 do 120 tysięcy złotych. Nowe przepisy zniosły natomiast możliwość odliczenia od podatku składki zdrowotnej. Składka ta wynosi co do zasady 9 procent i nie można jej odliczać. Dla zarabiających w przedziale 5,7-11,1 tys. zł brutto ta zmiana ma być nieodczuwalna dzięki tak zwanej uldze dla klasy średniej. Rząd zapewnia, że dla osób zarabiających do 12,8 tys. zł brutto na umowie o pracę Polski Ład jest korzystny lub neutralny.
POSŁUCHAJ: