„Moja połowa serca jest czarna. Afryka to mój drugi dom”
6 listopada 2021
archiwum prywatne/ Ireneusz Markowski
Śmierć bliskiej osoby może przewartościować całe nasze życie. Ireneusz Markowski po stracie ojca postanowił pomagać na Czarnym Kontynencie. Do tej pory wybudował 20 studni, założył sierociniec, pomagał uchodźcom i zainicjował Fundację „Kapnij dla Afryki”.
Ireneusz Markowski – założyciel Fundacji „Kapnij dla Afryki” podzielił się z nami swoją historią straty ojca.
W Afryce Ireneusz Markowski spędził trzy tygodnie. Dowiedział się, że największym problemem w Kenii jest brak dostępu do wody.
W maju Ireneusz wraca do Afryki i buduje pierwszą studnię. Na tej pomocy jednak nie poprzestał…
Śmierć ojca i prawdziwa rzeczywistość w Afryce przewartościowała życie Ireneusza Markowskiego. Z własnych pieniędzy zaczął pomagać na Czarnym Lądzie.
Ireneusz Markowski jest założycielem Fundacji „Kapnij dla Afryki”.
-Do inicjatywy dołączyło wiele osób dobrej woli, dodaje Ireneusz Markowski.
Fundacja do tej pory wybudowała 20 studni. Dodatkowo wspiera młode dziewczęta m.in. w edukacji czy prowadzi Adopcję Serca.
W planach Ireneusz Markowski ma już kolejne plany. W grudniu wraca do Kenii.
Pomóc można zaglądając na stronę: www.kapnijdlaafryki.pl
Ireneusza Markowskiego w działaniach wspiera najbliższa rodzina. Jak sam zaznacza -„Moja połowa serca jest czarna. Afryka to mój drugi dom”.
Fundacja Kapnij dla Afryki została założona w 2019 roku.
Zapraszamy na audycję:

fot. archiwum prywatne Ireneusz Markowski