Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z
ks. Jarosławem Wawakiem- proboszczem parafii w Gniechowicach, a
także bratem Pelegrinim, którzy opowiedzą kim była święta
Filomena, a także przedstawią program odpustu:
Św. Filomena jest m. in. patronką
Żywego Różańca, drugą patronką Królestwa Neapolu, szczęśliwych
narodzin dzieci, matek i dzieci, ludzi interesu i w potrzebach
finansowych, zdających egzaminy, szkół i konwentów, zakonników,
misji i nawróceń, spokojnej i szczęśliwej śmierci oraz katakumb.
Poznaj niezwykłą historię św. Filomeny:
Poniosła śmierć męczeńską w 302
r. w Rzymie, za panowania cesarza Dioklecjana.
Od najmłodszych lat Filomena
poświęciła swoje dziewictwo Panu Bogu. O jej rękę starał się
sam cesarz. Kiedy kilkakrotnie odmawiała mu z racji wyznawanej wiary
chrześcijańskiej, została przez cesarza uwięziona, torturowana, a
następnie umarła w okrutnych męczarniach. Zanim jednak zmarła
cesarz dokonywał wielu prób pozbawienia jej życia. Początkowo
Dioklecjan postanowił skazać ją na taką samą karę na jaką
Poncjusz Piłat skazał Pana Jezusa. Filomena została więc skazana
na biczowanie. Kiedy jednak nie zmarła, ale nawet w cudowny sposób
została wyleczona z ran, Dioklecjan postanowił wrzucić ją do
Tybru, przywiązaną do kotwicy. Jednak aniołowie, w cudowny sposób,
wydobyli ją z rzeki, tak, że i tym razem Filomena nie poniosła
śmierci, ale została uznana za czarownicę. Następnie usiłowano
pozbawić ją życia strzelając do niej z łuku, ale kiedy i to się
nie udawało, Dioklecjan,, który osobiście był świadkiem
egzekucji, polecił, aby Filomenę przebić strzałami rozpalonymi w
ogniu, ponieważ sądził, że czarownica nie ma władzy nad ogniem.
Jednak strzały kierowane w dziewczynę zmieniały kierunek i ze
zdwojoną siłą godziły w łuczników. Groza i przerażenie
opanowały świadków tych wydarzeń, wielu z nich skłonnych było
nawet do przyjęcia religii chrześcijańskiej. Ostatecznie egzekucji
dokonano przez ścięcie głowy.
Inf. własna Mateusz Cieniawski/RR